Przejdź do głównej zawartości

CHRONIĄ CZY NIE CHRONIĄ?

W ostatnich dniach otrzymuję wiele zapytań odnośnie podstawowego środka ochrony indywidualnej przeciw zarażeniu koronaawirusem powodującym chorobę COVID-19, czyli półmaskom filtrującym. Pytanie podstawowe brzmi: chronią czy nie chronią? Odpowiedzi jakiej mogę udzielić na wstępie to oczywiście TAK ale……
Ekspertów i ludzi, którzy takimi ekspertami od koronawirusa chcą być - jest wielu. Nie będę wchodził w ich kompetencje i ufam ich opinii. Brakuje mi jednak w przekazach medialnych, opinii ekspertów od środków ochrony indywidualnej, którzy jasno określą jak mają się zabezpieczać osoby bezpośrednio narażone na kontakt chorym lub osobą będącą potencjalnym nosicielem - a więc personel, z mocy ustaw i swoich kompetencji zobligowany do likwidacji pandemii.
W tym miejscu należy zauważyć, że oprócz półmasek filtrujących, które w Unii Europejskiej wykonane są zgodnie z normą PN-EN 149, stosowane są także maski medyczne (zwane też często chirurgicznymi). W związku z tym, że maski medyczne (które w UE spełniają wymagania normy PN-EN -14863) są stosowane do tego by ograniczyć przenoszenie czynników zakaźnych od personelu do pacjentów i generalnie ich używanie jest podważane przez rozlicznych ekspertów w zastosowaniach związanych z ochroną przez koronawirusem (choć trzeba stwierdzić obiektywnie, że są także inne opinie) to na potrzeby tego opracowania nie będziemy zajmować się maskami medycznymi i ich skutecznością.
Chcąc po części wypełnić lukę, w ogólnej wiedzy, związanej ze stosowaniem półmasek filtrujących przybliżę swoim czytelnikom, czym jest powszechnie znana półmaska filtrująca, oraz na czym polega jej działanie ochronne. Jest to o tyle istotne, że półmaska ze względu na swoje bardzo szerokie zastosowanie, powinna być jednym z podstawowych środków ochrony ratownika i zawsze powinna znajdować się w kieszeni jego ubrania.
Zacznijmy jednak od koronawirusa.
Czym jest koronawirus?
Jak podaje Wikipedia
„SARS-CoV-2 jest wirusem osłonkowym, którego genom stanowi jednoniciowe RNA o dodatniej polarności. Każdy wirion SARS-CoV-2 ma kształt zasadniczo kulisty, choć nieco pleamorficzny o średnicy 60–140 nm”.
Nie wchodząc w terminologię medyczną skupmy się na jego wymiarze tj 60–140 nm (nanometrów) i co to dla nas oznacza. Rozmiar wirusa podany w Wikipedii podany jest w nanometrach co po przeliczeniu na mikrometry (mikrony) daje odpowiednio wartości 0,06-0,14 μm.
60 nanometr = 0.06 mikronów/mikrometrów
140 nanometr = 0.14 mikronów/mikrometrów
Mikron/mikrometr (μm) jest jednostką pomiaru długości 1 mikron = 0.000001 (1 milionowa) część metra lub 0.001 mm (1 tysięczna) część milimetra. Ludzkie oko nie jest w stanie zobaczyć cząsteczki mniejszej niż 10 mikronów.
Dla realistycznego przybliżenia skali i zobrazowana omawianych powyżej wartości kilka popularnych przykładów z codziennego otoczenia:
Ludzki włos - 70 do 100 mikronów
Pyłek kwiatowy - 5 do 100 mikronów
Cząstka dymu - 0.01 do 1 mikrona
Kurz - 0.05 do 100 mikronów
Bakteria - 0.35 do 10 mikronów
Wirus - 0.03 do 0.45 mikronów
Pierwszy wniosek jest taki, że żadna półmaska zgodna z normą PN-EN 149 nie chroni przed migracją samego wirusa jeżeli potrafiłby on samodzielnie się przemieszczać. Na szczęście „wirus nie ma nóg” i aby zarazić musi przedostać się z nosiciela lub osoby chorej na ofiarę, przy pomocy nośnika, jakim jest aerozol* w postaci mgły, która zawiera cząsteczki ciekłe (kaszel, kichanie, krople śliny) zawierające wirusa. Czyli inaczej mówiąc, szkodliwa cząsteczka już jest na tyle duża, że może być zatrzymana przez układ filtrujący maski.
*Aerozol - to układ rozproszony, w którym ośrodkiem rozpraszającym jest substancja gazowa, a fazą rozproszoną ciecz (w przypadku mgły) lub ciało stałe (w przypadku dymu i pyłu)
Tak więc do analizy skuteczności półmasek musielibyśmy znać analizę rozkładu wielkości tych cząsteczek w kaszlu i kichaniu. Ponadto istotna byłaby informacja dotycząca prawdopodobieństwa zakażenia drogą wziewną przy ewentualnym przedostaniu się wirusów do organizmu przez maskę, gdyż dla różnych chorób ilość ta jest różna. Z przyczyn oczywistych nie znamy właściwych danych dla koronawirusa.
Pojedyncze kichnięcie zawiera więcej cząstek niż pojedynczy kaszel, ale uważa się, że cząstki zarówno w kichnięciu, jak i w kaszlu mają wielkość w przedziale od poniżej 1 do powyżej 2000μm, przy czym zdecydowana większość znajduje się w zakresie <20μm. Mogą one być wdychane i dlatego stanowią ryzyko infekcji. Ponadto ułamek większych cząstek (kropli) wydalonych przez kaszel lub kichanie skurczy się przez odparowanie i tym samym stanie się aerozolami (jądrami kropel), zwiększając tym samym całkowitą zawartość aerozoli. Jednak 99,9% objętości płynu znajduje się w większych kroplach, i w konsekwencji właśnie w większych kroplach znajdowałaby się równoważna ilość emitowanych patogenów. Podtrzymuje to argument, że najbardziej prawdopodobną drogą zakażenia byłyby duże kropelki, lub późniejszy kontakt z nimi po osadzeniu się na powierzchni. Nie musi to jednak oznaczać, że zakażenie przez wdychanie jest bardzo mało prawdopodobne. Na to prawdopodobieństwo wpływa szereg parametrów, w tym dawka zakaźna i miano patogenu w wydzielinach. Oba te parametry nie są znane dla obecnie występującego koronowirusa jak i dla przyszłych szczepów.
Półmaski zgodne z PN-EN 149
Półmaski ochrony dróg oddechowych zabezpieczają przed wodnymi i oleistymi cząsteczkami aerozoli w trzech klasach a ich funkcja ochronna jest standaryzowana w całej Europie, zgodnie z normą PN-EN 149 „Sprzęt ochrony układu oddechowego - Półmaski filtrujące do ochrony przed cząstkami - Wymagania, badanie, znakowanie”. Określa się je w skrócie jako półmaski filtrujące cząsteczki lub maski przeciwpyłowe i obejmują one klasy ochrony FFP1FFP2 FFP3.
Półmaski ochrony dróg oddechowych chronią przede wszystkim przed mgłą (aerozolem), pyłem, dymem ale nie chronią przed parą ani gazem. System klasyfikacji zakłada podział na trzy klasy FFP, przy czym skrót FFP oznacza „filtering face piece”. Półmaski ochrony dróg oddechowych zakrywają nos i usta. Półmaska składa się z różnych materiałów filtracyjnych oraz samej maski. Półmaski zalecane są w środowiskach pracy, w których występuje zagrożenie przekroczona wartości granicznej dopuszczalnego stężenie pyłów, dymu i aerozoli we wdychanym powietrzu. Klasy ochrony FFP1, FFP2 i FFP3 zapewniają ochronę dróg oddechowych przed różnymi wartościami stężenia zanieczyszczeń w zależności od całkowitego przecieku wewnętrznego i filtracji cząstek o wielkości do 0,6 μm (pkt 8.5.2.2.2. normy PN-EN 149). Całkowity przeciek wewnętrzny powstaje w efekcie przepuszczalności filtra i nieszczelności maski w kontakcie z twarzą i nosem, czemu w dużej mierze należy zapobiegać poprzez maksymalnie dostosowane półmaski do anatomicznej budowy tych części ciała, które ma chronić.

Poziomy ochrony półmasek na podstawie normy PN-EN 149
* Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 22 kwietnia 2005 roku w sprawie szkodliwych czynników biologicznych dla zdrowia w środowisku pracy oraz ochrony zdrowia pracowników zawodowo narażonych na te czynniki (Dz. U. Nr 81 poz.716 z późn. zm.).
Znakowanie masek
Norma PN-EN 149 wprowadza również regulacje w kwestii wykorzystywania półmasek filtrujących, wyłącznie w czasie jednej zmiany roboczej, oraz ponownego używania ich w ciągu kilku zmian. Możliwość ponownego użycia zależy od różnych czynników środowiska pracy: stężenia substancji szkodliwych, intensywności oddychania, temperatury otoczenia i wilgotności powietrza.
Zgodnie z normą w przypadku ponownego użycia półmasek filtrujących stosuje się następujące oznaczenia:
R - półmaska filtrująca jest wielokrotnego użytku.
NR - półmaska filtrująca może być stosowana maksymalnie podczas jednej zmiany.
Poza tym półmaska filtrująca odpowiadająca normie powinna być w sposób czytelny i trwały oznakowana następującymi cechami:
·         - nazwa, znak handlowy lub inny emblemat identyfikujący producenta lub dostawcę
·         - symbol właściwej kasy (FFP1, FFP2, FFP3), po którym występuje właściwa spacja a następnie symbol „R” lub „NR” np.: FFP3 NR D
Dodatkowe oznaczenie literą „D” oznacza, że półmaska spełnia dodatkowy wymóg pyłochłonności sprawdzany za pomocą pyłu dolomitowego.
Jakie maski dla strażaków?
1. Jak wynika jasno z tabeli, klasa FFP3 jest najbardziej efektywna (> 99% filtracji). Dlatego powinna być to obowiązująca klasa w oparciu o zasadę "kto potrafi więcej, ten najmniej się naraża”. W przeciwieństwie do narażenia na przemysłowe substancje chemiczne, w przypadku których istnieją poziomy narażenia w miejscu pracy (NDS), nie istnieje określony bezpieczny poziom narażenia na czynniki biologiczne. Ponadto, względne właściwości przenoszenia się koronowirusa (które na tą chwilę nie są znane) mogą również różnić się od tych, które wywołują ogniska grypy sezonowej. Podczas gdy liczba organizmów wymaganych do ustalenia różnych zakażeń jest różna, ogólnym wymogiem jest ograniczenie narażenia do tak niskiego, jak jest to racjonalnie możliwe. Tak więc analogicznie do stanowisk z innych krajów należy przyjąć, że jeżeli istnieje ryzyko zakażenia układu oddechowego, najlepszą praktyką jest stosowanie półmasek FFP3, a jeżeli nie są one dostępne, FFP2 może stanowić dopuszczalny kompromis.
2. Maska powinna być jednorazowa czyli z symbolem „NR”, bo przy zwiększonym ryzyku zarażenia, będzie z nią najmniej problemów z wymianą i dekontaminacją. Może być ona używana przez określony czas, a następnie przekazana do utylizacji po wstępnym odkażeniu wodnym roztworem alkoholu.
3.  Maska powinna być z zaworem oddechowym, dlatego że maska taka ma niski opór oddechu (dzięki zaworowi) i oddychanie jest łatwe. Poza tym zawór wydechowy wydala gorące i wilgotne powietrze wydychane, zapobiegając w ten sposób gromadzeniu się ciepła i kondensatu pod maską. Krótko mówiąc, maska z zaworem wydechowym pozwala użytkownikowi utrzymać pewien komfort pracy.
Podsumowanie
KG PSP w swoich wytycznych rekomenduje stosowanie półmasek klasy „FFP2 i FFP3”. Ja zdecydowanie zalecam odwrócenie tej proporcji na półmaski FFP3 i w ostateczności FFP2 (w sytuacji odstępstwa od zasad uznanych za bezpieczne), bo jak wykazałem powyżej, zdecydowanie lepiej chronią (większe prawdopodobieństwo, że zabezpieczą przed wirusem o nieznanych właściwościach), dając przy tym lepszą higienę i komfort pracy. 
Zapewnienie sprawnego sprzętu i właściwych środków ochrony indywidualnej to zadanie i obowiązek Państwa w stosunku do swoich ratowników. Jeśli czegoś brakuje lub niedostatecznie chroni, to zastęp nie może i nie powinien być dopuszczony do działań, bo nie wolno szafować życiem i zdrowiem ratowników. Nie można udawać, że można coś zrobić nie będąc do tego przygotowanym. Nikt też nie powinien podejmować żadnych działań, do których nie został odpowiednio przygotowany z wyłączeniem stanu prawnego odstępstwa od zasad powszechnie uznanych za bezpieczne.



Komentarze

  1. Kolejny potrzebny wpis na ważny temat. Brawo!

    OdpowiedzUsuń
  2. Pani Tomku, szacunek!
    Znowu Pan pokazał jak jest. Myślę, ze wielu ratowników będzie Panu wdzięcznych. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Zastanawiałem się nad tym - przy obecnych brakach w zaopatrzeniu i cenach maseczek idących w kwoty absolutnie horrendalne, może jednak znalazła by się alternatywa.

    I tak Zw częściRM patrząc po zdjęciach z transportów pacjentów z podejrzeniem wirusa stosowane są półmaski przemysłowe z pochłaniaczami węglowymi i filtrami przeciwpyłowymi klasy P3 (teoretycznie jeszcze wyższe parametry niż FFP3).

    Ciekawym zagadnieniem są też typowe wojskowe maski przeciwgazowe - ich filtropochłaniacze są wykonane pod kątem zabezpieczenia przed BST, ale również w pewnym stopniu przed bronią biologiczną.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze w sytuacji kryzysowej, a taką jest pandemia, trzeba przygotowywać scenariusze alternatywne, w tym oczywiście w aspekcie ŚOI. Półmaski przemysłowe to oczywiście wyższy poziom ochrony, bo sprzęt ten wykonany jest zgodnie z normą PN-EN 140: „Sprzęt ochrony układu oddechowego -- Półmaski i ćwierćmaski -- Wymagania, badanie, znakowanie”.
      Poziom ochrony układu oddechowego jest w nich wyższy, a co za tym idzie droższy. Zaleta jest taka, że jest wielokrotnego użytku a zużyty filtr po prostu się wymienia. Poziom ochrony jest wyższy dlatego, że wymienny filtropochłaniacz chroni również przed parami i gazami do których jest dedykowany. A jak chroni przed gazami to również zapewnia najwyższy poziom P3 przed aerozolami a tą drogą przenoszone są wirusy.
      Maski wojskowe to też oczywiście bardzo dobra, ale niestety droga alternatywa, bo jak ich filtropochłniacze chronią przed gazami bojowymi, to jak pisałem wyżej doskonale chronią też przed aerozolami na poziomie P3.

      Usuń
  4. W UK też jest problem, który przez niektórych jest odbierany jako obnizenie standardów:
    https://www.theguardian.com/society/2020/mar/16/not-fit-for-purpose-uk-medics-condemn-covid-19-protection

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawe opracowanie na temat dekontaminacji masek (półmasek)
    https://www.ecdc.europa.eu/sites/default/files/documents/Cloth-face-masks-in-case-shortage-surgical-masks-respirators2020-03-26.pdf


    oraz braku masek na rynku USA (wymogi rejestracji przez FDA)
    https://www.zerohedge.com/health/wondering-why-theres-such-shortage-masks-ask-fda

    OdpowiedzUsuń
  6. Trawestując jedno ze znanych porzekadeł:
    Z maskami jest problem - bo same maski stanowią problem! A dokładniej ich brak. Stąd też na stronie np. KGPSP pojawiają się opracowania cuda: https://www.straz.gov.pl/Koronawirus/Materialy_edukacyjne
    Maski chirurgiczne kontra koronawirus (*.pdf)
    Naprawdę dobra zmiana nastała, pełny profesjonalizm. Brawo!

    OdpowiedzUsuń
  7. No więc niektórzy ludzie wiedzą, że:
    1/. nie tylko w czasie kaszlu i kichania wydalamy aerozol - co widać na ekranie laptopa, szybie zegarów samochodowych itp.
    2/. rezerwuarem wirusa już nie są tylko obcy, ale cale społeczeństwo - osoby chore i bezobjawowe
    3/. dla ograniczenia rozprzestrzeniania wirusa zaleca się izolację i obowiązkowy dystans
    4/. jest rzeczą oczywistą, że maska, nawet zwykła, ogranicza aerozolowanie - dlatego noszą ją chirurdzy w czasie zabiegu - chroni ona pacjenta
    5/. niektórzy ludzie chcieli kupić takie maski - dla bezpieczeństwa wspólnego - zresztą widzieli w telewizji, że niektóre cywilizacje to stosują
    6/. w znakomicie przygotowanym kraju dobrej zmiany maski były niedostępne - ludzie szyli w domach, teatrach, firmach...
    7/. ale czego nie można kupić w Polsce, to można kupić w Chinach
    8/. i oto 24.marca 2020 (ważna data) chińska Alibaba dostała zakaz sprzedaży masek do Polski - decyzja polskiego rządu - oto link dla niedowiarków:
    https://biznes.interia.pl/gospodarka/news-alibaba-wprowadzi-zakaz-sprzedazy-polskim-firmom-maseczek-i-,nId,4397868
    9/. oznacza to, że Polak nie może kupić maski w Chinach, bo polski rząd mu zabrania
    10/. Od przyszłego czwartku - 16 kwietnia 2020 - wprowadzamy obowiązek zakrywania nosa i ust w przestrzeni publicznej - poinformował minister zdrowia Łukasz Szumowski.
    Pytania:
    - dlaczego od czwartku 16.04, a nie od jutra, wtorku, albo dwa tygodnie wcześniej?
    - jakie kryterium epidemiologiczne było podstawą tej decyzji?
    - czy po 24. marca ludzie ludzi w Polsce nie zarażali aerozolami?
    - ile osób się zaraziło, bo rząd zakazał kupowania masek od Alibaby?
    - ile z tych osób zmarło, bo rząd zakazał kupowania masek od Alibaby?
    - dlaczego w innych krajach nakaz masek jest od dawna?
    - czy jest dostępna lista importerów/dostawców masek kupowanych masowo po 16.04 - niby nie są obowiązkowe, bo trzeba po prostu zasłaniać twarz, ale to maski są do tego, a nie gazeta ani szalik...
    Prośba do Sz. P. Blogera - proszę te pytania zapisać, zanim Pana uciszą.....

    OdpowiedzUsuń
  8. Chronią, o ile dobrze je wybierzemy. Niestety nie wszystkie maski dostępne na rynku są skuteczne. Ze swojej strony polecam ten poradnik https://www.phamily.pl/blog/artykul/maski-ochronne-w-czasie-pandemii-jak-wybrac-najskuteczniejsza-ochrone.html - mam nadzieję, że zainteresuje was równie mocno, jak mnie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo dobry artykuł warto uświadamiać ludzi o takich rzeczach ja osobiście noszę maseczki od samego początku koronavirusa i zamawiam je ze strony: https://niupak.eu/kategoria-produktu/folie/maseczki-ochronne/

    OdpowiedzUsuń
  10. Sprawdź zalozyc konto bankowe online na konto w banku pekao

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

„PROFESJONALNY” LEKKI SAMOCHÓD ROZPOZNAWCZO-RATOWNICZY - TYPU SLRr W POLSKIEJ STRAŻY POŻARNEJ, CZY MOŻE PICK-UP Z REKLAMÓWKĄ KLAMOTÓW?

Od prawie dwóch lat jestem już "młodym" emerytowanym strażakiem, który nieco z boku obserwuje efekty działań "dobrej zmiany w straży pożarnej". Tak się złożyło, że przez większość lat swojej służby miałem zaszczyt być dowódcą jednostki ratowniczo-gaśniczej oraz brałem udział w pracach wielu zespołów Komendanta Głównego PSP, starając się coś zmieniać na lepsze. Już będąc poza służba, wsparłem także swoim doświadczeniem, zespół do opracowania Regulaminu rozwinięć samochodów ratowniczo-gaśniczych , którego prace nie zostały potraktowane poważnie i mówiąc delikatnie nie znalazły szerokiego zrozumienia wśród obecnego kierownictwa KG PSP. Były także i inne przykre konsekwencje prac tego Zespołu ale te zostawmy na boku. Wszystkie te czynniki spowodowały, że z wielkim zainteresowaniem śledzę te "lepsze" prace samego kierownictwa i z wypiekami na twarzy czytam jak powinny wyglądać porządne i właściwie opracowane standardy. Tak się ciekawie złożyło, że KG PSP p

LICZBA ŚWIATEŁ SYGNALIZACJI ŚWIETLNEJ na pojeździe uprzywilejowanym - interpretacja przepisów

Po dwóch wpisach z przed kilku miesięcy odnośnie sygnalizacji świetlno - dźwiękowej pojazdów uprzywilejowanych straży pożarnej, wielu czytelników zadawało mi pytania odnośnie dopuszczonej liczby ostrzegawczych świateł błyskowych na pojeździe uprzywilejowanym. Chodziło głownie o to, czy lampy kategorii "X" (kierunkowe) zalicza się do ogólnej liczby świateł wyszczególnionych w ROZPORZĄDZENIU  MINISTRA INFRASTRUKTURY  z dnia 31 grudnia 2002 r.  w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia.  https://wspolczesnystrazak.blogspot.com/2017/09/czy-jestesmy-widzialni-i-syszalni-czesc.html https://wspolczesnystrazak.blogspot.com/2017/09/czy-jestesmy-widzialni-i-syszalni-czesc_29.html Sprawa jest o tyle ważna, że każdy interpretuje sobie prawo jak chce (producenci czy CNBOP PIB), ale często te interpretacje są pozbawione jakiejkolwiek logiki by nie powiedzieć sensu. Warto by zapytać co sadzi na ten temat autor, czyli minister infrastruktury

SKOKOCHRONY w działaniach ratowniczych ksrg cz.2

Dzisiejszy wpis, zgodnie z zapowiedzią będzie kontynuacją poprzedniego, w którym pokrótce zapowiedziałem czym będę się zajmował w dalszej części analizy związanej ze stosowaniem skokochronów w ratownictwie. Postawiłem wtedy, po pytaniach i odpowiedziach KG PSP i CNBOP PIB, dodatkowych 21 pytań, na które oczywiście w dalszej części zgłębiania tego tematu postaram się odpowiedzieć. Po ostatniej publikacji, jak zawsze w takich przypadkach, powstały też nowe pytania, które w sposób naturalny rodzą się przy każdej próbie głębszej analizy zagadnienia. Szczególnie takiego, które ma wieloaspektowy wymiar i nie jest szerzej analizowane w słabiej rozwiniętych organizacyjnie systemach ratowniczych. Wasze uwagi i opinie, wniosły wiele do mojej pracy, i bardzo za nie dziękuję. Chcąc kontynuować dalej temat mocno zastanawiałem się jak ująć zagadnienie syntetycznie, aby było „strawne” dla moich czytelników. Doszedłem do wniosku, że trzeba to jednak sprecyzować w trzech częściach i zacząć od gene

OSTATNIE POŻEGNANIE STRAŻAKA

Zdjęcia: Wojciech Caruk, Bogdan Hrywniak Każdy, kto przychodzi do ratownictwa, z pasji czy też realizując „swój pomysł na życie”, zapewne wie, że ryzyko nieszczęścia, jakie może go ewentualnie spotkać w tym zawodzie jest większe niż gdzie indziej. Pewnie też w podświadomości domniema, że jak do niego dojdzie to jego bliscy „nie zostaną z tą traumą sami”, a społeczeństwo spłacając dług jego gotowości do niesienia pomocy zacznie w pierwszej kolejności od urządzenia godnego pogrzebu. Do napisania kilku swoich przemyśleń odnośnie pogrzebów strażaków PSP zainspirowała mnie interpelacja poselska Pani Poseł   Iwony Arent  i odpowiedz Pana  Jarosława Zielińskiego  - sekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji  . http://www.sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/interpelacja.xsp?typ=INT&nr=28597&view=null w związku z tragicznym wypadkiem strażaka JRG Kętrzyn Macieja Ciunowicza . https://osp.pl/artykuly/nie-zyje-strazak-z-osp-dobre-miasto-uleg-wypadkowi-podczas-cwicz